Wybór kolorów do wnętrz jest bardzo ważny, bo tworzą one nastrój miejsca. Świadome wykorzystanie ich działania, to naprawdę spora umiejętność. Wymaga wiedzy nie tylko o ich oddziaływaniu optycznym, ale także o kulturze i psychologii. Kolory mogą „powiększać i pomniejszać” wnętrze, mają także znaczenie symboliczne i wpływają na naszą psychikę.
Jak działa kolor?
Od początku badań nad kolorami pojawiły się dwie sprzeczne tezy. Izaak Newton uważał, że nasz odbiór kolorów jest bardzo subiektywny, Johann Wolfgang von Goethe przekonywał, że kolory działają podobnie na wszystkich ludzi. W swoim „Traktacie o barwach” (1820 r.) pisał: „Miejcie się na baczności z kolorami, gdyż działają na ciało i duszę. Mogą powodować pojawienie się różnych stanów emocjonalnych, wzbudzić w nas radość lub smutek”. Wiemy coraz więcej o wpływie kolorów na ludzki mózg, ale naukowe podstawy tej wiedzy dopiero powstają. Nie ma tu prostych recept. W pewnym sensie obaj badacze mieli rację. Na większość z nas kolory będą działać podobnie, ale pojawią się osoby, które nawet najbardziej optymistyczny kolor, jak żółty, mogą postrzegać negatywnie. Dlaczego? Wystarczy, by z tym kolorem połączyło się np. uczucie strachu i nastąpi tzw. „kotwiczenie” w pamięci tego skojarzenia. Od tego połączenia zależy reakcja naszego mózgu. Zatem od każdej reguły są wyjątki.
Wpływ kolorów na efektywność pracy
Już starożytni fascynowali się magicznym działaniem kolorów. Uważali, że mogą one leczyć (chromoterapia). Dziś wiemy, że to nie magia, ale fizyka. Kolory mają swoją „energię” zależną od długości fali i dzięki temu mogą wyciszać i uspokajać, stymulować lub nawet drażnić. Wykazały to badania m.in. EEG czy przewodnictwa skórnego. Kolory o krótkiej fali (np. niebieski, zielony) działają wyciszająco, mogą nawet obniżać ciśnienie, kolory o długiej fali (np. czerwony, żółty) aktywizująco, ale w nadmiarze męczą. Wielu badaczy analizuje także wpływ kolorów na naszą efektywność i kreatywność w pracy, czy terapeutyczne oddziaływanie np. w obiektach medycznych. Dzięki temu rośnie świadomość, że kolory to nie tylko dekoracja, ale także doskonałe narzędzie oddziaływania na emocje i działania ludzi.
Jak wykorzystać kolory do tworzenia zdrowego i twórczego miejsca pracy?
Kolory musimy zastosować zgodnie z pewnymi zasadami. Trendy kolorystyczne traktujmy jak inspirację.
Wybór koloru zależy od:
- wielkości, wysokości i funkcji wnętrza
- ilości, rodzaju i temperatury światła
- branży firmy i sposobu pracy jej pracowników
Symbolika kolorów
Symbolika kolorów wiąże się z kulturą, w której żyjemy. Wiedzę o niej nabywamy nawet nieświadomie i dzięki temu np. biel kojarzymy z niewinnością i czystością. Warto tę wiedzę wykorzystać w projektowaniu przestrzeni. Kolory mają swoją historię, znając ją możemy komunikować pewne wartości i informacje. Złoty kojarzy się nam z bogactwem, władzą, prestiżem i autorytetem, więc przyda się wszędzie tam, gdzie chcemy takie asocjacje wywołać np. w biurach związanych z finansami. Kolor jasnoróżowy będzie świetny do wnętrza cukierni czy butiku, ale wzbudzi konsternację w kancelarii prawniczej, wyglądając mało poważnie. Często dobrym punktem wyjścia do poszukiwań są kolory CI danej firmy.
Psychologia kolorów
Drugim aspektem jest działanie kolorów na naszą psychikę i ciało. Musimy pamiętać, że oko nie lubi monotonii. Gładkie, jednobarwne powierzchnie białe, czy szare powodują z czasem znużenie, a na niektóre osoby działają przygnębiająco. Kontrasty i akcenty koloru są nam potrzebne, by stymulować wzrok i mózg. Z drugiej stron zbyt duży kontrast może męczyć oczy i powodować bóle głowy, a niektóre kolory potrafią z czasem działać bardzo męcząco, jeśli jest ich za dużo (np. czerwony, czy żółty) lub depresyjnie (np. szary, fioletowy). W strefach spotkań i działań kreatywnych przydadzą się akcenty czystych, nasyconych kolorów, ale tak gdzie pracujemy dłużej musimy dać oczom możliwość odpoczynku i zastosować kolory jaśniejsze, mniej nasycone.
Jakie kolory „lubi” nasz mózg?
Nasz mózg ukształtował się w czasach, gdy ludzie mieli duży kontakt z naturą, dlatego pozytywnie działają na nas tzw. kolory ziemi. Zgaszone odcienie brązów, zieleni i żółci. Badania wykazały, że kolor zielony jest lubiany przez większości ludzi. Nadaje się szczególnie do miejsc, gdzie pracuje się długo, bo koi zmysły. Pracownicy patrzący przez okna na zieleń mieli lepsze efekty w pracy, niż pozbawieni takiego widoku. Równie dobrym kolorem jest niebieski, kojarzący się z kolorem nieba. Daje poczucie większej przestrzeni, pozwala odpocząć, poprawia efektywność pracy. Czerwony to kolor wysokiej fali, jest aktywny, działa bardzo intensywne i czasami niepokojąco (kojarzy się kolorem krwi). Możemy go wykorzystać, jeśli chcemy coś zaakcentować i przykuć uwagę.
Żółty uważany przez psychologów za kolor optymizmu, jest energiczny i świeży, kojarzy się ze słońcem. Pobudza innowacyjność i polepsza nastrój, nadaje się szczególnie dla biur kreatywnych. Zdaniem niektórych badaczy, to kolor sprzyjający spotkaniom. W nadmiarze może jednak męczyć, więc trzeba stosować go z umiarem, np. malując jedną ścianę, czy stosując go w dodatkach.
Współdziałanie zmysłów
W czasie konferencji „What Design Can Do?” w Amsterdamie profesor psychologii eksperymentalnej Charles Spence z Oxford University zachęcał projektantów do korzystania z badań na temat interakcji zmysłów. „Wszystko, czego doświadczasz, ma wpływ na odbiór rzeczywistości”, przekonywał. „To, co widzisz, może zmienić to, co słyszysz. To, co słyszysz, może zmienić to, co smakujesz”. Jego zdaniem kolory wpływają na nasze odczucia smaku i zapachu. Żółty wzmaga apetyt, więc doskonale nadaje się np. do biurowych stołówek. Badania nad współdziałaniem zmysłów są pionierską dziedziną, podobnie jak wiedza o wpływie kolorów, ale już dziś warto spojrzeć na kolor jak na narzędzie do projektowania zdrowszych i efektywniejszych miejsc pracy.