Potrzebujemy wyspecjalizowanych pracowników! – od takiego apelu okolicznych przedsiębiorców rozpoczęły się rozważania na temat powołania nowej szkoły w Tarnowie Podgórnym. Podpoznańska gmina od blisko 30 lat jest jednym z liderów rozwoju gospodarczego. To oznacza tysiące miejsc pracy, ale… pracy dla dobrze przygotowanych fachowców. Ich szeregi już niedługo zasilą absolwenci Zespołu Szkół Technicznych, w którym pierwszy dzwonek zabrzmi 1 września 2020 roku. Firmy BALMA i Noti objęły patronatem klasę w powstającej szkole. Warto przypomnieć, że te dynamicznie rozwijające się marki są kontynuacją rodzinnego biznesu meblowego, założonego przez Ryszarda Balcerkiewicza w 1978 roku. Od 1995 roku fabryki działają właśnie w Tarnowie Podgórnym.
Wizualizacja Zespołu Szkół Technicznych w Tarnowie Podgórnym, w którym 1 września 2020 roku zadzwoni pierwszy dzwonek.
Samorząd podpoznańskiej gminy nie podejmował pochopnych decyzji. Powołanie nowej placówki szkolnej to duża odpowiedzialność – organizacyjna i finansowa. Do dyskusji, zapoczątkowanej apelem Tarnowskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców, zaproszono mieszkańców gminy oraz samych przedsiębiorców. Chodziło o określenie zainteresowania nauką w takiej szkole, a także – konkretnych potrzeb okolicznego biznesu. Wykrystalizowała się lista profesji poszukiwanych pracowników. Znalazły się na niej zarówno zawody kojarzące się z nowoczesnymi technologiami, np. elektronik, informatyk, mechatronik, jak i te tradycyjne – stolarz, ślusarz, tapicer czy krawiec. Co ciekawe, w ankietach pytano nie tylko o aktualne potrzeby tarnowskich przedsiębiorców. Ważne było określenie tendencji w danej branży – ewolucji technologii produkcji, automatyzacji, rozwoju rynków, czyli wszystkiego, co może wpłynąć na strukturę firmy (i jej potrzeby) w ciągu kilku-kilkunastu lat. Dzięki tak dokładnej analizie możliwe było odpowiednie „zaprogramowanie” szkoły i zagwarantowanie jej wieloletniej atrakcyjności – dla uczniów i dla pracodawców.
Od samego początku można było liczyć na aktywny udział przedsiębiorstw zlokalizowanych na terenie gminy. Biznes nie tylko zadeklarował wsparcie choćby przy organizacji praktyk zawodowych. Najaktywniejsze z firm niemal od razu zgłosiły gotowość objęcia patronatem klas w konkretnych zawodach.
W imieniu fabryk Balma i Noti, podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego, list intencyjny podpisał Ryszard Balcerkiewicz – założyciel firm. Deklaruje, że chodzi nie tylko p wspieranie rozwoju zawodowego i dawanie szans młodym ludziom, ale również – o wspieranie rozwoju gospodarczego regionu. Tak też się stanie – fabryki będą ściśle współpracować ze szkołą, przyjmować uczniów na praktyki, a w przyszłości – absolwenci zasilą szeregi pracowników Balma i Noti.
Balma patronatem objęła klasę przeznaczoną dla przyszłych stolarzy i ślusarzy, Noti – krawców oraz tapicerów. Choć lekcje w nowej szkole rozpoczną się dopiero na początku września 2020 roku, już teraz promowana jest jej oferta. Informacje o praktycznych aspektach nauki, specyfice zawodu stolarza i ślusarza, perspektywach pracy po ukończeniu szkoły – trafią do potencjalnych uczniów za pośrednictwem doradców zawodowych ze szkół podstawowych, którzy odwiedzili już fabrykę Balma by na miejscu zobaczyć miejsce praktyk (a może również pracy) swoich uczniów. W wybranych szkołach podstawowych gminy Tarnowo Podgórne odbył się cykl spotkań informacyjnych z przedstawicielami firm Balma i Noti, podczas których uczniowie mogli bliżej poznać swoich potencjalnych przyszłych pracodawców.
Spotkanie pracowników Balma i Noti z uczniami 8 klasy szkoły podstawowej w Lusowie.
Już teraz wiadomo, że zainteresowanie nauką w Zespole Szkół Technicznych będzie duże. Można się spodziewać, że nowa placówka przyciągnie nie tylko młodych mieszkańców Tarnowa Podgórnego i pobliskich miejscowości. ZST może się okazać atrakcyjny również dla uczniów z zachodnich dzielnic Poznania.
Wartość inwestycji (ten koszt bierze na siebie gmina) to ponad 40 milionów złotych. Ale nowoczesny, dobrze wyposażony budynek z salami lekcyjnymi, pracowniami, salą gimnastyczną i zapleczem to nie wszystko. Praktyczne umiejętności uczniowie szkoły będą zdobywać w miejscowych zakładach i fabrykach. Bo to tam będą mieli dostęp do nowoczesnych technologii i nowoczesnego środowiska pracy i stamtąd wyniosą bezcenną wiedzę i doświadczenie. Krótko mówiąc – bez wsparcia lokalnego biznesu, ten projekt nie miałby sensu. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w nadawaniu sensu wartościowym inicjatywom.