Choć bywa kapryśna i potrafi zaskoczyć nagłym ochłodzeniem i opadami śniegu, wiosna pozwala nam poczuć się lepiej, również w pracy. Rosnąca temperatura, wydłużający się dzień, słońce i żywa zieleń – to wszystko pomaga w mobilizowaniu się do aktywności. Nie bez powodu niektórzy mówią o wiosennym nowym otwarciu w życiu zawodowym. Jak sobie pomóc w realizacji ambitnych planów? Warto poznać kilka dobrych metod motywacyjnych.
Oczywiście każdą z tych metod można zastosować w każdej sferze życia, w której liczy się osiągnięcie konkretnego celu. Oprócz pracy zarobkowej może być to plan związany z pasją (np. osiągnięcie wyniku sportowego), odchudzaniem czy realizacją marzenia o dalekiej podróży. Z jednym zastrzeżeniem: warto ustanowić priorytety i nie przesadzać z jednoczesnym startem wielu „osobistych projektów”. Zmęczony po zimie organizm może nie sprostać oczekiwaniom.
Musisz wiedzieć, na czym ci zależy. Potrafić precyzyjnie opisać swój zamiar. Najlepiej, gdyby można było zastosować proste kryterium oceny skuteczności działań. Na przykład: zaliczenie egzaminu językowego na określonym poziomie, awans na konkretne stanowisko, poprawienie życiowego rekordu w półmaratonie, spadek wagi poniżej określonej liczby kilogramów.
To konkrety. Za kilka tygodni czy miesięcy nie będzie wątpliwości, czy udało ci się zrealizować plan, a co najważniejsze – wiesz (bez żadnych wątpliwości), do czego dążysz.
Gdyby cel brzmiał na przykład: „poprawienie kondycji fizycznej”, planowanie, kolejne kroki realizacji, no i ocena skuteczności byłyby o wiele trudniejsze.
Dopóki plany pozostają w naszej głowie, bardzo trudno utrzymać samodyscyplinę i często nawet błahe powody stają się usprawiedliwieniem własnego lenistwa. „Nie mogłem poświęcić godziny na ćwiczenia, bo bolała mnie głowa” – znasz to, prawda?
Jeżeli jednak twój plan zostanie upubliczniony, pojawia się rodzaj zobowiązania wobec otoczenia. Wiadomo, że uczysz się języka obcego, trenujesz do maratonu czy oszczędzasz na wymarzoną podróż dla siebie. Ale jednocześnie liczy się dla ciebie opinia bliskich i znajomych. Będzie ci głupio, jeżeli zauważą twój brak konsekwencji. Taka perspektywa na pewno jest mobilizująca.
… czyli pozwól sobie na odrobinę marzeń. Aktualny poziom (wiedzy, kondycji, wagi) jest niesatysfakcjonujący i potrafi przygnębić. Ale spróbuj wyobrazić sobie siebie za jakiś czas, po zakończeniu ambitnego projektu. Jakie wtedy będzie twoje samopoczucie? Jak zmieni się twoje życie?
Sprawdzoną metodą realizacji ambitnych planów jest podzielenie ich na wiele mniejszych etapów. Takie precyzyjne zaplanowanie i stawianie kolejnych kroków ułatwia pokonanie przeszkód, które wydawać się mogły ponad siły. Zaliczanie mniejszych zadań daje poczucie satysfakcji, utrzymuje nadzieję na osiągnięcie ostatecznego celu, zapobiega poczuciu rezygnacji i znużeniu, poprawia nastrój.
To doskonały sposób na zmobilizowanie się i radzenie sobie z uciążliwymi, nielubianymi czynnościami. Podzielenie przykrych obowiązków na mniejsze elementy pozwoli ci odetchnąć z ulgą: „mam do zrobienia TYLKO tyle”.
Na mecie czeka na ciebie spełnienie marzeń. I to będzie główna nagroda. Ale jeżeli cały plan wymaga miesięcy mozolnej pracy, pomyśl o systemie drobnych nagród za pokonanie kolejnych etapów. Mogą być symboliczne. Ważne, żeby były logiczne, konsekwentne, czytelne i dawały trochę (nie za wiele) przyjemności – w sam raz na zaostrzenie apetytu. Będzie ciekawiej, bardziej emocjonująco, a czas będzie płynął szybciej.
Twój plan jest bardzo ambitny. Potraktuj go jak inwestycję, w której niezbędne są odpowiednie nakłady. Nikt nie oczekuje od ciebie dodatkowych wyrzeczeń, więc masz prawo do najlepszych materiałów językowych czy atrakcyjnej odzieży sportowej. Jeżeli wreszcie siadasz do pisania wymarzonej własnej książki – kup sobie nowe, wygodne krzesło albo nowy ekspres do kawy.
A jeżeli twój ambitny plan jest związany z pracą zawodową?
W tym momencie na chwilę zmieńmy perspektywę i na warunki realizowania ambitnych planów zawodowych popatrzmy z perspektywy pracodawcy.
W większości przypadków plany te są zbieżne z interesem firmy. W teorii zarządzania przedsiębiorstwem przy omawianiu czynników motywowania pracowników bardzo wiele uwagi poświęca się niematerialnym czynnikom motywacyjnym. Są one niezbędne, na równi z czynnikami materialnymi – płacowymi (pensja, premie) i pozapłacowymi (np. dodatkowe ubezpieczenie).
A wśród czynników niematerialnych jednym z ważniejszych jest miejsce pracy. Jakie? Wygodne, zdrowe, dostosowane do specyfiki zadań (albo dające się błyskawicznie dostosować – jak w systemie Balma PLUS). Jednym słowem – zachęcające do przebywania w nim i stymulujące do twórczego myślenia.
Zatem: pracodawco, jeżeli chcesz pomóc swoim podwładnym skutecznie realizować ambitne plany i dobrze ich motywować – zadbaj o optymalną przestrzeń do pracy. By to wiosenne nowe otwarcie pracowników otworzyło nowe perspektywy dla Twojej firmy.